FAQ

Oczywiście, że ma. Po założeniu trucizny należy zgłosić się do lekarza w wyznaczonym terminie, najczęściej jest to 14 dni. Nie wolno chodzić z trucizną dłużej. W przypadku niezgłoszenia się do lekarza może dojść do rozejścia się środka umartwiającego poza ząb i zniszczenia innych struktur. Inny możliwy scenariusz to utrata szczelności opatrunku i zakażenie ponowne zęba. Może to przebiegać bezobjawowo, a następstwem może być nawet rozległy ropień. Stale rozwijająca się technika w stomatologii pozwala na znaczne skrócenie czasu leczenia kanałowego zęba, często leczenie to wykonuje się na jednej wizycie, nie wymaga więc to dużego nakładu czasu ze strony pacjenta.

Ząb który został przeleczony kanałowo do końca i jest martwy, nie powinien być odczuwalny. Jeżeli tak się dzieje, należy sprawdzić czy wypełnienie w zębie nie jest zbyt wysokie (prowadzi to do przeciążeń zęba i w rezultacie do jego odczuwania oraz bólu). Aby dolegliwości minęły, wystarczy niewielka korekta wypełnienia. Bardzo ważne jest również to by kanały były wypełnione przy użyciu nowoczesnych materiałów i sprzętu. Martwy ząb może też boleć bezpośrednio po leczeniu- ból jest wtedy skutkiem podrażnienia tkanek okołowierzchołkowych. W takim przypadku dolegliwości same przechodzą po kilku dniach. Bardzo często przyczyną odczuwania martwego zęba jest niedopełniony do końca jeden z kanałów zęba, kanał dodatkowy lub kanał nietypowo rozdwojony. W ustaleniu przyczyny dolegliwości może pomóc zdjęcie rentgenowskie zęba. Niestety, nie zawsze jest na nim wszystko widoczne (pokazuje ono ząb tylko w dwóch wymiarach, zaś kanały mogą się na siebie nakładać). Jeśli uzyskany obraz jest niewyraźny, lekarz ponownie otwiera ząb i sprawdza jego kanały. Może również posłużyć się specjalnym mikroskopem, który pozwala na wykrycie dodatkowego kanału, niewidocznego na zdjęciu rtg.

Leczenie endodontyczne (kanałowe) pod mikroskopem jest dużo bardziej precyzyjne od tradycyjnego. Kiedy kanał jest prosty i leczony po raz pierwszy, leczenie standardowe jest wystarczające i daje bardzo dobre rezultaty. Mikroskop może być natomiast bardzo pomocny, gdy mamy doczynienia z kanałem niedrożnym, zagiętym lub leczonym po raz kolejny (bo np. pierwszy zabieg był nieskuteczny). Dzięki mikroskopowi lekarz widzi wiele więcej. Urządzenie to powiększa nawet 24 razy, lepsze jest także oświetlenie pola zabiegowego. Wszystko to powoduje, że zmniejsza się ryzyko niepowodzenia. Poza tym w zębie istnieją często dodatkowe kanały, które można zobaczyć jedynie pod mikroskopem. Z kolei dokładne opracowanie (oczyszczenie) kanałów umożliwia dobre ich wypełnienie. Właściwie wyleczony kanałowo ząb nie powoduje bólu, nie stanowi źródła infekcji, zwykle się nie przebarwia. Niestety, leczenie pod mikroskopem jest droższe niż standardowe leczenie kanałowe.

Do niedawna leczenie kanałowe zębów stwarzało wiele problemów. Dzisiaj, dzięki nowoczesnym metodom i aparaturze, nie jest ono już tak nieprzyjemne, tym bardziej że przeprowadza się je w znieczuleniu. Przed zabiegiem wykonuje się zdjęcie RTG, aby ocenić stan korzeni i ich otoczenie. Następnie przy użyciu tzw. endometru mierzona jest długość kanału, dzięki czemu można go precyzyjnie oczyścić. Robi się to ręcznie (stosując igły) albo specjalnym przyrządem mechanicznym. Za pomocą giętkich narzędzi, z tzw. pamięcią, można czyścić kanały zakrzywione. Następnie dezynfekuje się je i wypełnia. Po zabiegu wykonuje się zdjęcie rtg, aby sprawdzić, czy kanały zostały prawidłowo wypełnione. Taka kontrola jest bardzo ważna, ponieważ zbyt płytko wypełniony kanał, stwarza ryzyko, że stan zapalny wróci.

Dzięki kiretażowi można zapobiec postępowi paradontozy. Zabieg polega na usunięciu złogów nazębnych z powierzchni korzenia, na wygładzeniu jej (jak podczas scalingu) oraz na usunięciu chorego dziąsła z kieszonki. Są dwa rodzaje kiretażu: otwarty i zamknięty. Pierwszy z nich polega na nacięciu dziąsła i odsunięciu go od kości i korzenia. Dzięki temu stomatolog dokładnie widzi korzeń, co ułatwia usunięcie złogów i chorej tkanki. Kiretaż zamknięty wykonuje się bez cięcia, dzięki czemu dziąsło po zabiegu szybciej się goi. Nie ma jednak pewności, że korzeń został dobrze oczyszczony. Oba zabiegi przeprowadzane są w znieczuleniu miejscowym.

Ósemki usuwa się tylko wtedy gdy są do tego wskazania, a wiec nie ma dla nich miejsca, są przyczyną stanów zapalnych z powodu utrudnionego wyrzynania związanego z nieprawidłowym położeniem. ósemki usuwa się również czasami przy dolegliwościach ze strony stawów skroniowo-żuchwowych lub przed leczeniem ortodontycznym. Zabieg usunięcia ósemki może przypominać zwykłą ekstrakcję zęba jeżeli ósemka jest już wyrżnięta. Jeżeli ósemka jest zatrzymana w kości wykonuje się zabieg dłutowania. Po takim zabiegu należy przez kilka dni prowadzić oszczędzający tryb życia. Może pojawić się też opuchlizna, trzeba więc to uwzględnić w swoich zawodowych plananch.

Większość z nas już w wieku 12, 13 lat ma wszystkie zęby stałe. Zdarza się jednak, że u dorosłych pozostaje jeden lub kilka zębów mlecznych, tzw. przetrwałych. Najczęściej są to dolne piątki. Kiedy stomatolog stwierdzi, że pacjent ma ząb mleczny, zaleca wykonanie zdjęcia RTG, aby znaleźć przyczynę tego stanu. Zwykle jest nią brak zawiązka zęba stałego. W takim przypadku mleczaka nie należy usuwać, może on pozostać na miejscu nawet do 30-40 roku życia. Potem zwykle wypada. Wtedy wskazane jest wykonanie implantu lub protezy. często jest to możliwe dopiero po przygotowaniu ortodontycznym. Jeśli jednak zawiązek zęba znajduje się w szczęce lub żuchwie wówczas najczęściej mleczaka usuwa się oraz wdraża się leczenie chirurgiczno-ortodontyczne mające na celu wprowadzenie do łuku zęba stałego. Zatrzymany ząb, który pozostaje w jamie ustnej bez leczenia lub obserwacji może uszkodzić korzenie sąsiednich zębów lub powodować powstanie torbieli.

Tak, taki zabieg jest możliwy. Przed jego rozpoczęciem lekarz powinien wykonać rtg zęba, aby ocenić układ korzeni i stan otaczającej ząb kości. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu (nasiękowym lub przewodowym, o tym decyduje lekarz), pacjent nie czuje więc bólu. Jeśli ósemka jeszcze się nie wyrznęła, konieczne jest tzw. dłutowanie. Najpierw stomatolog przecina błonę śluzową wraz z okostną. Następnie usuwa niewyrzniętą ósemkę. Po zabiegu należy zszyć ranę. Po pół godzinie od zabiegu pacjent może wypluć tampon, który uciska miejsce po usuniętym zębie. Przez 1-2 godziny nie można nic jeść. Tego dnia nie powinno się pić nic gorącego, palić papierosów. Nie należy też myć zębów i płukać niczym jamy ustnej, ponieważ grozi to wypłukaniem tworzącego się skrzepu i powikłaniami. Czasami po zabiegu zaleca się wykonywanie zimnych okładów. Po 7 dniach na wizycie kontrolnej zdejmuje się szwy.

Usunięcie wykrytej zmiany jest jak najbardziej wskazane. Pozostawienie torbieli może nawet grozić jej zezłośliwieniem, czyli nowotworem. Sam zabieg jest bezbolesny, ponieważ odbywa się w znieczuleniu. Rodzaj tego znieczulenia oraz przebieg zabiegu zależy od umiejscowienia zmiany. Po usunięciu torbieli (tak jak po każdym zabiegu chirurgicznym) może dojść do obrzmienia wokół rany, może także pojawić się ból, który należy łagodzić, przyjmując zalecane przez lekarza środki przeciwbólowe.

Nadmiar dziąsła w miejscu ekstrakcji (usunięciu zęba) często jest skutkiem gojenia się rany. Zdarza się szczególnie, gdy zabieg był trudny i rana wymagała szycia. Zaczerwienienie i ból pojawiają się najczęściej na skutek podrażnienia dziąsła (np. podczas jedzenia lub sprawdzania językiem). Nadmiar tkanki powinien z czasem sam zniknąć (pod warunkiem, że nie będzie drażniony). W przeciwnym razie wskazana może być konsultacja stomatologiczna lub chirurgiczna.

W warunkach prawidłowych miejsce po usuniętym zębie wypełnia się skrzepem krwi. Nie wolno go wypłukać, dlatego pół godziny po zabiegu należy trzymać w ustach tampon, który delikatnie będzie uciskał ranę. Przez dwie godziny nie wolno nic jeść ani pić, do końca dnia nie wolno jeść nic gorącego, płukać ust ani myć zębów. W przeciwnym wypadku może dojść do komplikacji i silnych dolegliwości bólowych czyli suchego zębodołu. Związane jest to z miejscowym stanem zapalnym kości. W takim wypadku należy wybrać się do dentysty, który przepłucze zębodół, poda też miejscowe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Zabiegi trzeba powtarzać aż dolegliwości całkowicie ustąpią.

Kiedy złamie się ząb, należy bezzwłocznie iść do stomatologa, aby sprawdzić stan korzenia. Stomatolog robi zdjęcie RTG, żeby ocenić, czy korzeń można uratować. Jeżeli nie, należy go usunąć. Pozostawiony korzeń może być przyczyną stanów zapalnych i źródłem infekcji. Jeżeli okaże się, że możliwe jest leczenie korzenia, trzeba przeprowadzić zabieg leczenia kanałowego. Po odpowiednim opracowaniu i zabezpieczeniu korzenia, można pozostawić go w jamie ustnej. W ten sposób zabezpiecza się kości zębodołu przed zanikiem. Dzięki temu możliwe jest np. utrzymanie protezy. Lepszym jednak sposobem jest wykonanie uzupełnienia protetycznego- wkładu i korony.

Spośród wszystkich zębów rzeczywiście najsłabsze są zęby mądrości (czyli ostatnie zęby trzonowe). Jednym z powodów tego stanu jest to, że trudno nam się do nich dostać podczas codziennej higieny jamy ustnej. Zaniedbania higieny sprzyjają rozwoju próchnicy. Czasami jej całkowite wyleczenie przez stomatologa jest niemożliwe z powodu trudnego dostępu, zaburzeń w budowie (np. dodatkowe, zakrzywione korzenie). W takim przypadku zęby te należy usunąć. Wskazaniem do ekstrakcji są również: nawracające stany zapalne dziąseł, towarzyszące wyrzynaniu się ósemek, dla których brak w jamie ustnej miejsca, a także brak zęba przeciwstawnego. Profilaktyczne usuwanie ósemek bez wskazań do ekstrakcji nie jest zalecane. Jak każdy zabieg chirurgiczny, jest ono ostatecznością. Czasami też potrzebujemy zębów mądrości. Mogą być one wykorzystane np. do odbudowy protetycznej, gdy brakuje sąsiednich zębów. Zabieg usunięcia ósemek wykonuje się w znieczuleniu. Ból może pojawić się dopiero później, podczas gojenia się rany (tak będzie np. gdy położenie zęba było niekorzystne, a jego usunięcie trudne).

Implantów nie wszczepia się osobom poniżej 16. roku życia, czyli przed zakończeniem procesu wzrostu kości. Zły stan higieny jamy ustnej przemawia również przeciw zabiegowi. Implantów nie mogą mieć osoby chore na schorzenia wyniszczające organizm (np. nowotwory, AIDS, alkoholizm). Przeciwskazaniem może być też (ale nie zawsze jest) cukrzyca, zaburzenia odporności, choroby układu krążenia i reumatyczne. Nie zaleca się implantów osobom chorym na suchość w ustach (kserostomię), mającym zmiany na śluzówce, a także zaniki kości szczęki oraz żuchwy. Przeciwskazaniem względnym jest również palenie papierosów.

Nie, nie zawsze przed zabiegiem założenia implantów konieczna jest rekonstrukcja kości. Jest to niezbędne tylko w określonych przypadkach. Aby można było wszczepić implanty, pacjent musi mieć zdrowe dziąsła i odpowiednią ilość tkanki kostnej, zapewniającą podstawę dla implantu. Jeśli więc pacjent cierpi na paradontozę, lub ma ubytki kostne wówczas rzeczywiście najpierw trzeba zregenerować zniszczone części przyzębia. W tym celu wykorzystuje się różne substancje, które pomagają odbudować kość. Zwykle stosuje się Emdogain- wyciąg z białka szkliwnego zawiązka zębowego zwierząt. Oprócz tego używa się naturalnej substancji Bio-Oss lub przeszczepia pacjentowi jego własną kość.

Jedyny skuteczny sposób to profilaktyka. Przede wszystkim przynajmniej dwa razy dziennie trzeba myć zęby. Należy używać pasty z fluorem (wzmacnia zęby i zwiększa odporność na próchnicę). Przestrzenie między zębowe czyścimy nicią dentystyczną. Zalecane jest też płukanie zębów płynami antybakteryjnymi. Nie wystarczy jednak staranne szczotkowanie zębów po każdym posiłku. Bakterie powodujące próchnice znajdują się również na języku. Dlatego trzeba pamiętać o czyszczeniu go przynajmniej raz dziennie. Do tego celu przeznaczone są specjalne szczoteczki skrobaczki które usuwają nalot i bakterie z języka. Warto unikać słodyczy ponieważ cukier jest pożywką dla bakterii powodujących próchnicę. Ważne są prawidłowe nawyki żywieniowe czyli niepodjadanie między głównymi posiłkami. Jeżeli takie przekąski są potrzebne sięgnijmy po rzeczy zdrowe: zamiast ciasta - jabłko, zamiast chipsów marchewka, zamiast batonika kalarepka:) Regularne wizyty u dentysty pozwalają na wczesne wykrycie próchnicy. Leczenie jest wtedy mniej bolesne. Dzieci powinny chodzić do stomatologa raz na kwartał, dorośli- co pół roku.

Tak, osoby cierpiące na choroby przyzębia (paradontozę) powinny zrezygnować z palenia. Główną przyczyną schorzenia są bakterie, które gromadzą się w płytce nazębnej (osad, kamień). Tytoń jest jednak czynnikiem , który sprzyja pojawianiu się paradontozy. Oznacza to, że u osób palących papierosy zmiany chorobowe będą postępowały szybciej i miały większe nasilenie.

Wpływ na zapalenie przyzębia, czyli paradontozę mają różne czynniki. Najważniejszym z nich są bakterie znajdujące się w płytce nazębnej (zwanej też osadem lub kamieniem).To właśnie one powodują choroby przyzębia. Jednym z głównych objawów choroby jest krwawienie dziąseł oraz nieprawidłowe, głębokie kieszenie wokół zębów. Leczenie polega na profesjonalnym czyszczeniu zębów, czyli tzw. scalingu. Jeśli jednak kieszenie są bardzo głębokie końcówka skalera nie dotrze do ich dna i całkowite usunięcie złogów nazębnych nię będzie możliwe. Wtedy konieczny jest kiretaż. Geny są odpowiedziane za zwiększoną (lub zmniejszoną) podatność na paradontozę. Jeżeli rodzice cierpią na tą chorobę, można przypuszczać, że ich dzieci są bardziej narażone. Powinny one wtedy wyjątkowo dbać o higienę jamy ustnej, regularnie usuwać kamień i osad oraz co pół roku (nawet co 3 miesiące) zgłaszać się na wizyty kontrolne do stomatologa.

Płyny do płukania jamy ustnej pomagają w utrzymaniu higieny jamy ustnej. Nie mogą jednak zastąpić szczoteczki i nitki do zębów. Tam gdzie nie dotrze szczoteczka i nitka dotrze płyn do płukania jamy ustnej. Działa on więc na zasadzie mechanicznego wypłukiwania z miejsc trudno dostępnych. Pomaga w redukcji istniejącej płytki bakteryjnej zapobiega formowaniu się nowej. Działa tez antybakteryjnie poprzez zawarte w składzie substancje chemiczne. Na rynku jest wiele płynów do płukania jamy ustnej, na dzień dzisiejszy nie ma doniesień o ich szkodliwości, zawsze jednak należy zapoznać się ze składem płynów i zaleceniami producenta. Płyny zawierające chlorhexydyne są bardzo skuteczne ale nie można stosować ich dłużej niż 2tyg, bo mogą być przyczyną powstania przebarwień na zębach. Płyny zawierające w swoim składzie alkohol też nie mogą być przez wszystkich stosowane. Płyny zawierające fluor wykorzystywane są w profilaktyce próchnicy. O tym jak często należy nimi płukać jamę ustną zależy od producenta i zaleceń lekarza, najczęściej 1-2x dziennie.

Guma do żucia często jest zalecana przez stomatologów jako dodatkowy sposób utrzymania higieny jamy ustnej. Nie zastąpi ona jednak regularnego mycia zębów, stosowania nici dentystycznych oraz płynów do płukania ust. Trzeba też pamiętać, że żucie gumy nie powinno jednorazowo trwać dłużej niż 10 minut. Unika się wtedy zmęczenia mięśni i nadmiernego obciążenia stawów skroniowo-żuchwowych. Osobom mającym problemy ze stawami szczęki odradza się żucie gumy ponieważ to może nasilić dolegliwości. Z gumy powinni rezygnować też Ci którzy noszą aparaty ortodontyczne, bo żucie może powodować uszkodzenie któregoś z elementów aparatu.

Zęby można dobrze umyć zarówno szczoteczką zwykłą, jak i elektryczną. Każda z nich ma swoje wady i zalety, np. zwykła jest tańsza. Nie ma znaczenia jakiej szczotki się używa, najważniejszy jest czas poświęcony na mycie zębów (co najmniej dwie minuty zarówno zwykłą, jak i elektryczną szczoteczką) i częsta wymiana szczoteczek. Jeżeli włosie wykręca się na zewnątrz, to znak, że szczoteczkę trzeba wymienić. Zniszczona nie czyści dobrze zębów, a może uszkadzać dziąsła.

Nici dentystycznej warto używać. Jeśli jednak stosuje się niewłaściwą technikę czyszczenia przestrzeni między zębowych, istnieje ryzyko uszkodzenia dziąseł. Dlatego warto prosić dentystę, żeby pokazał, jak używać nici. Najłatwiej posługiwać się nicią woskowaną, najlepiej z dodatkiem fluoru, który dodatkowo zabezpiecza przed próchnicą. Jeżeli nitka rwie się podczas wyjmowania z przestrzeni między zębowej, mogą być tego dwa powody: wypełnienie z nawisem lub ubytek próchnicowy. W takiej sytuacji należy udać się do stomatologa. Skontroluje on stan uzębienia, skoryguje wypełnienia lub wyleczy ubytek.

Czyszczenie przestrzeni między zębami (tam, gdzie nie dociera szczotecza) zapobiega chorobom dziąseł i nieświeżemu oddechowi. Jak używać nici? Około 50 cm nici należy owinąć luźno wokół środkowych palców obu rąk (na jednym palcu powinno być jej nieco więcej niż na drugim), tak żeby między palcami zostało jej ok. 2-3 cm. Następnie napina się nić palcami wskazującymi, pomagając sobie kciukiem, i wsuwa ją delikatnie między zęby. Nić należy owinąć wokół zęba (aby utworzyć literę C) i delikatnie przesuwać ją od nasady do góry zęba. Każda przestrzeń między zębową czyści się nowym kawałkiem nici. Nici należy używać przy każdym myciu zębów, najlepiej najpierw starannie wyszczotkować zęby, a potem oczyścić nitką przestrzenie między zębowe.

Stomatolodzy są zgodni, że warto stosować preparaty do płukania jamy ustnej. Używa się ich zwykle dwa razy dziennie. Płyny spełniają różne zadania, dlatego warto dobrać je do własnych potrzeb. Niektóre płukanki zawierają aminofluorki, które wzmacniają szkliwo i czynią je bardziej odpornymi na próchnicę. Płyny te (Elmex, Elgydium Junior) mogą stosować dzieci powyżej 6. roku życia. Inne zapobiegają nadwrażliwości zębów (Elgydium Sensitive, Sensiskin). W ich skład wchodzą związki fluoru. Płukanki antyseptyczne (np. Listerine) zapobiegają chorobom przyzębia i osadzaniu się kamienia. Nie mogą ich stosować dzieci poniżej 12. roku życia. Płukanki z chlorheksydyną (działają bakteriobójczo) zalewane są w przypadku chorób dziąseł i przyzębia. Płyny te (Corsodyl, Eludril) pomagają w leczeniu chorób przyzębia. Nie można ich używać dłużej niż 14 dni, bo powodują przebarwienia. Po 14 dniach zalecana jest miesięczna przerwa.

Zabieg usuwania kamienia i osadu nazębnego (tzw. scalingu) za pomocą ultradźwięków jest bardzo skuteczny. Urządzenie służące do tego celu przypomina gruby flamaster. Kamień jest usuwany poprzez wibrację końcówki. Przez otwór w głowicy przepływa woda poddana kawitacji (zimnemu gotowaniu), która odrywa i wypłukuje płytkę bakteryjną i kamień. Po zabiegu specjalną obrotową szczoteczką usuwa się resztki nalotu i poleruje zęby. Zabieg ten może trwać nawet około godziny.

Piaskowanie jest to zabieg uzupełniający usuwanie kamienia nazębnego (scaling), polecany zwłaszcza osobom palącym papierosy oraz pijącym dużo kawy i herbaty. Piaskowanie pomaga dokładniej oczyścić przestrzenie między zębowe, do których trudno jest dotrzeć za pomocą narzędzi do scalingu. Piaskowanie należy zakończyć wypolerowaniem powierzchni zęba.

Suchość jamy ustnej, fachowo nazywana kserostomią, związana jest najczęściej z zaburzeniami wydzielania śliny (tzw. kserostomia prawdziwa). Istnieje też kserostomia rzekoma, kiedy wydzielanie śliny jest w normie a pacjent mimo to czuje suchość. Przyczyn tego stanu jest wiele. Może być wywołany niektórymi lekami. chorobami ogólnoustrojowymi, np. cukrzycą lub grzybicą jamy ustnej. Na kserostomię częściej cierpią osoby palące papierosy, noszące protezy albo oddychające przez usta zamiast przez nos. Leczenie schorzenia zależy od jego przyczyny, dlatego trzeba przeprowadzić odpowiednie badania, które pomogą ją ustalić. Kuracja może polegać np. na odstawieniu lub zmienieniu niektórych leków albo leczeniu choroby ogólnoustrojowej (np. cukrzycy). Czasami uzupełnia się terapię, podając leki pobudzające wydzielanie śliny, zaleca się także żucie gumy bez cukru i rzucenie palenia.

Głębokie kieszonki zębowe to jeden z objawów choroby przyzębia. Schorzenie to może prowadzić do rozchwiania i utraty zębów. Nieprawidłowe kieszonki zębowe mogą też powstać podczas wyrzynania się zębów mądrości. Najczęstszą jednak przyczyną jest nieprawidłowa higiena jamy ustnej. Kieszonki powstają, kiedy struktury wokół zęba (dziąsła, więzadła, kości) są niszczone przez płytkę nazębną, która nie została usunięta podczas czyszczenia zębów. W głębokich kieszonkach gromadzą się bakterie i resztki pokarmowe. Jeśli zmiany nie są bardzo głębokie, może oczyścić je lekarz stomatolog lub higienistka (zabieg profesjonalnego oczyszczania złogów nazębnych). Oczyszczenie głębszych kieszonek wymaga niestety zabiegu chirurgicznego. Do pielęgnacji takich zmienionych miejsc przeznaczone są specjalne szczoteczki. Należy ich używać do czasu, gdy zmiany zostaną usunięte przez stomatologa.

Zęby które na siebie nachodzą, stwarzają utrudnione warunki do utrzymania dobrej higieny jamy ustnej. Stłoczone, zrotowane siekacze trudno jest dobrze doczyścić. Niedokładne mycie zębów sprawia, że na ich powierzchni lub pomiędzy zębami zostaje nalot nazębny, który z czasem mineralizuje się i powstaje potocznie zwany kamień. Jest on przyczyną utrzymywania się stanu zapalnego dziąseł a w dalszej kolejności przyzębia, czyli struktur otaczających korzeń zęba. Prowadzi to do niszczenia między innymi kości, w której tkwi ząb, następnie rozchwiania zęba, a w skrajnych przypadkach do jego utraty. Sytuacja ta nie będzie miała jednak miejsca, jeżeli higiena jamy ustnej będzie należycie utrzymana. Nieprawidłowo ustawione zęby, to jednak nie tylko problem złego ich czyszczenia. Ząb który stoi w łuku inaczej niż powinien przyjmuje na siebie inny rozkład sił żucia niż te, do których jest stworzony, co również może doprowadzać do jego rozchwiania z przeciążenia. Przed podjęciem decyzji odnośnie leczenia ortodontycznego należy zawsze porozmawiać z lekarzem jakie mogą wystąpić powikłania leczenia. Jak przy każdej ingerencji medycznej również podczas leczenia aparatem możemy napotkać na pewne problemy. Najważniejsze pytanie, które należy sobie postawić przed rozpoczęciem leczenia, to pytanie, czy pacjent da radę przychodzić na regularne wizyty kontrolne, czy będzie w stanie po każdym posiłku myć zęby. Brak regularnych wizyt zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań, a brak należytej higieny powoduje powstanie próchnicy i zapalenia dziąseł. Bardzo często przed leczeniem ortodontycznym lekarz kieruje na usunięcie ósemek. Dzieje się tak w przypadkach, kiedy nie ma wystarczającej ilości miejsca dla trzecich trzonowców bądź zęby te położone są nieprawidłowo, co w obu przypadkach nie rokuje na ich wyrznięcie. Nieprawidłowo położona ósemka może również uszkadzać ząb sąsiedni. W takich przypadkach zęby usuwa się przed rozpoczęciem leczenia, żeby uniknąć problemów w trakcie noszenia aparatu. O wiele wygodniej dla pacjenta i czasami lekarza jest usunąć ząb, gdy nie ma jeszcze założonego aparatu. Pozostawienie źle rokującej ósemki może spowodować wystąpienie stanu zapalanego podczas leczenia, co utrudni okresowo dalsze leczenie, a dla pacjenta będzie dużym dyskomfortem. Na obecnym poziomie rozwoju stomatologii usunięcie zęba nie jest już zabiegiem bolesnym, a środki przeciwbólowe znoszą również dolegliwości po zabiegu. Oczywiście jak przy każdej ekstrakcji mogą się zdarzyć powikłania, ale tego nigdy nie można przewidzieć.

Aparat stały nie szkodzi zębom i nie powoduje, że zęby będą się psuły. Jedyny warunek, żeby tak naprawdę było, to utrzymanie dobrej higieny. Aparat stały stwarza wiele miejsc retencyjnych dla resztek jedzenia, stąd nie można dopuścić do tego, żeby to jedzenie tam zalegało. Po każdym jedzeniu, a nawet piciu (wyjątek woda) należy po prostu myć zęby. Są specjalne szczoteczki do mycia zębów u pacjentów z aparatami stałymi. Przynajmniej raz dziennie, przed pójściem spać trzeba zęby wymyć dokładnie z użyciem nitki do zębów (są specjalne pomocne urządzenia które umożliwiają użycie nitki przy noszeniu aparatu stałego). Bardzo przydają się szczoteczki jednopęczkowe, dzięki którym można dobrze wyczyścić powierzchnie zęba przy zamku, jak i same zamki. Przydatny jest tez irygator, z którego pod ciśnieniem wypływa woda i wypłukuje osad z miejsc trudno dostępnych dla szczoteczki. Można używać również płynów do płukania jamy ustnej.

Z leczenia ortodontycznego korzystają nie tylko dzieci i młodzież. Również coraz więcej osób dorosłych nosi aparaty na zębach. Dorosły wiek nie jest do tego przeciwwskazaniem. Wszystko zależy od rodzaju wady zgryzu, towarzyszących jej problemów i oczekiwań pacjenta. Leczenie ortodontyczne w późnym wieku może korzystnie wpływać na przyzębie, często jest integralną częścią leczenia paradontozy. Może być również leczeniem przygotowującym do leczenia protetycznego (wykonania mostów, protez szkieletowych) czy chirurgicznego (wszczepienie implantów, poprawa rysów twarzy). Skorygowanie niektórych wad zgryzu jest leczeniem wspomagającym przy zaburzeniach w stawach skroniowo-żuchowych. Ładny uśmiech i poprawa estetyki uzębienia dają też większe zadowolenie i lepsze samopoczucie. Oczywiście aparat to nie złoty środek na wszystkie problemy. Leczenie ortodontyczne obarczone jest, jak każda ingerencja medyczna, pewnym ryzykiem i możliwościami wystąpienia komplikacji, o czym pacjent musi być świadomy przed podjęciem leczenia. Zawsze należy rozważyć wszystkie za i przeciw.

Dla pacjentów, dla których bardzo liczy się efekt kosmetyczny w trakcie leczenia ortodontycznego, przeznaczone są stałe aparaty estetyczne lub system Invisalign. Są 2 rodzaje stałych aparatów estetycznych. Pierwszym z nich jest aparat składający się z zamków ceramicznych, szafirowych lub kompozytowych. Wykonane są one z mniej lub bardziej przezroczystych materiałów, dlatego aparat jest mniej widoczny (nadal jednak widoczne są inne składowe części aparatu, które dostępne są tylko w wersji metalowej). Taki aparat kosztuje ok 2-3 tyś. zł. (jeden łuk) w zależności od rodzaju użytych zamków.. Drugi rodzaj aparatu stałego estetycznego to aparat lingwalny. Jest on zakładany od wewnętrznej strony zębów (czyli od strony języka). Ten aparat jest zupełnie niewidoczny. Jest jednak dużo droższy- jeden łuk kosztuje ok 4-8tys zł. System Invisalign to seria wymienianych co jakiś czas przeźroczystych szyn.

Zwykle aparaty ruchome stosuje się u dzieci między 4. a 12. rokiem życia. Są różne odmiany tych aparatów, dobierane do rodzaju leczonej wady zgryzu. Forma aparatu, jaki zaleci ortodonta, zależy również m.in. od nasilenia wady oraz od wieku pacjenta. Najczęściej aparat ruchomy (pacjent może sam wkładać i wyjmować go z ust) składa się z akrylowej płytki, jej kolor może wybrać pacjent, drucianych elementów utrzymujących aparat ortodontyczny oraz śrub i sprężyn (są to części będące źródłem siły działającej na zęby). Za pomocą aparatu ruchomego (tzw. wyrównującego) można jedynie np. przechylać nadmiernie wychylone zęby, nie można natomiast przemieszczać korzeni, dlatego tego typu aparatów zwykle nie stosuje się u dorosłych. Aparaty ruchome nosi się kilkanaście godzin dziennie. Im dłużej tym szybciej widać efekty leczenia. U pacjentów w fazie intensywnego wzrostu mogą służyć do jego modyfikacji.

Tak. Nie można założyć aparatu prostującego zęby, jeśli pacjent ma objawy stanu zapalnego przyzębia, czyli krwawiące dziąsła. Leczenie ortodontyczne polega na przesuwaniu zębów w kości. Jest to możliwe jedynie wtedy gdy tkanki otaczające ząb (dziąsła, więzadła, kość) są zdrowe. Dlatego w każdym przypadku przed leczeniem ortodontycznym należy zwalczyć zapalenie. Bardzo pomocny jest w tym zabieg profesjonalnego oczyszczania zębów oraz nauka prawidłowego mycia zębów. W trakcie trwającego leczenia ortodontycznego również nie można dopuścić do nawrotu czy pojawienia się stanu zapalnego. Jeżeli pacjent nie radzi sobie z higieną podczas noszenia aparatu stałego, ortodonta może nawet odmówić dalszego leczenia.

Przed założeniem aparatu trzeba wyleczyć wszystkie zęby. Nosząc aparat stały, pacjent musi rygorystycznie przestrzegać higieny jamy ustnej, m.in. powinien myć zęby po każdym posiłku, ograniczać jedzenie słodyczy. Jeżeli mimo to lekarz zauważy ubytek, trzeba go wyleczyć. Założenie wypełnienia nie wymaga jednak demontażu całego aparatu. Wszystko zależy od tego, gdzie znajduje się ubytek. Tylko w niektórych miejscach konieczne jest zdjęcie części aparatu, czyli łuków które są przymocowane do zamków przyklejonych do zamków.

Po założeniu aparatu stałego zęby trzeba myć po każdym posiłku i piciu, z wyjątkiem wody. Służą do tego specjalne szczoteczki, nitki i płyny. Szczotki mają np. specjalne zagłębienia na zamki, dzięki czemu łatwiej wyczyścić trudno dostępne miejsca. Inne szczoteczki mają tylko jeden pęczek włosia, dzięki czemu można dostać się pod łuk przyczepiony do zamków. Nie należy jednak rezygnować ze stosowania zwykłej szczotki, bo aparat jest przyklejony tylko od strony zewnętrznej zębów. Stronę wewnętrzną trzeba myć szczoteczką standardową. Należy również używać nici do zębów, ze specjalną końcówką do nawlekania i wprowadzania jej w przestrzeń między zębową. Dodatkowo zaleca się płukanie jamy ustnej płynami, np. OrthoKin czy Listerine. Czyszczenie zębów ułatwia też irygator. Jest to specjalna końcówka, z której pod ciśnieniem wydostaje się woda i oczyszcza trudno dostępne powierzchnie. Nie wolno zapomnieć o regularnych zabiegach czyszczenia zębów u stomatologa. Lekarz usuwa kamień (za pomocą ultradźwięków) i osad (używając piaskarki, szczoteczki i odpowiedniej pasty).

Leczenie retencyjne stosuje się zawsze po leczeniu ortodontycznym, jest to leczenie utrzymujące uzyskany efekt leczenia ortodontycznego. Po leczeniu aparatem stałym stosuje się retencje stałą (drut przyklejany na stałe do wewnętrznej strony zębów) i zdejmowaną. Retencja w tych przypadkach jest praktycznie dożywotnia. Na życzenie pacjenta po 2 latach druty można odkleić, ale zwiększa się wtedy ryzyko nawrotu wady. U osób dorosłych i z chorobą przyzębia retencja jest bezwzględnie dożywotnia. W przypadku leczenia aparatem zdejmowanym u dzieci jako aparat retencyjny służy najczęściej aparat wykorzystywany do leczenia, który nosi się przez jakiś czas tylko w nocy. O czasie trwania takiego leczenia decyduje lekarz prowadzący.

Pierwsze zęby mleczne wyżynają się w wieku 6-9 miesięcy. Najczęściej spotykana kolejność wyrzynania się ząbków to: jedynki dolne, jedynki górne, potem dwójki górne, dwójki dolne. Następnie wyżynają się pierwsze trzonowce mleczne (czwórki), kły mleczne (trójki), drugie trzonowce mleczne (piątki). Pełne uzębienie mleczne dziecko ma w wieku 20-30miesięcy. Później ząbkują wcześniaki, dzieci z krzywicą, maluchy po ciężkich chorobach.

Stomatolodzy coraz rzadziej zalecają zażywanie tabletek z fluorem. Spadek popularności tej formy profilaktyki wiąże się z tym, że co raz rzadziej mamy do czynienia z niedoborem fluoru. Częściej stosuje się fluoryzację miejscową (np. lakierowanie zębów). Z kolei przedawkowanie fluoru jest niebezpieczne nie tylko dla zębów, ale i dla całego organizmu. powoduje tzw. fluorozę. Objawia się ona plamami i nadżerkami szkliwa. Poza tym zażywanie fluoru mniej skutecznie zapobiega próchnicy niż miejscowe jego stosowanie. Nie znaczy to, że tabletek w ogóle się nie stosuje. Są uzasadnione przypadki, gdy trzeba je podać, np. dzieciom, u których istnieje duże prawdopodobieństwo choroby próchnicowej. Dawkę dobową ustala stomatolog, biorąc pod uwagę poziom fluoru w wodzie pitnej i inne źródła tego pierwiastka. Są tereny w Polsce, np. Malbork, gdzie stężenie fluoru w powietrzu jest tak duże, że spora grupa dzieci cierpi tam na problemy ze szkliwem. Ma ono nieprawidłową barwę i strukturę. Dodatkowe łykanie tabletek w tym wypadku jest zupełnie nieuzasadnione.

Zęby stałe zaczynają się wyrzynać w wieku 5-6 lat (najpierw rosną szóstki i siekacze). Nie pojawią się wcześniej nawet jeśli nie ma już mleczaków. Jeżeli mleczaki wypadną lub zostaną usunięte w 3 lub 4 roku życia dziecka konieczna jest protezka, ponieważ dziecko pozbawione uzębienia nie może dobrze rozdrabniać pokarmów, co powoduje problemy z trawieniem. Bezzębny maluch ma także problemy z mówieniem. O tym, jak powinna być skonstruowana protezka i kiedy ją wymienić (w miarę jak dziecko będzie rosło), decyduje ortodonta. Protezę dziecko nosi do czasu wyrżnięcia się wszystkich zębów stałych. Jak należy dbać o zęby dziecka, gdy wyrosną już stałe? Czy dobrze jest nakłaniać dziecko do mycia zębów po każdym posiłku? Czy tak częste mycie nie jest szkodliwe dla szkliwa lub dziąseł, zwłaszcza, że dzieci mają skłonność do zbyt mocnego przyciskania szczoteczki i szorowania? Jakich past najlepiej używać w przypadku dzieci ? Czy u dzieci można stosować dodatkowo płyny do płukania ust? Zapobieganie próchnicy zębów stałych to przede wszystkim dbanie o higienę jamy ustnej i regularne wizyty u dentysty. Przegląd uzębienia u dzieci powinien odbywać się co 3 miesiące, w niektórych przypadkach, gdy lekarz na to zezwoli co 6 miesięcy. Lekarz podczas wizyty sprawdza higienę, zaleca i wykonuje zabiegi profilaktyczne oraz leczy ubytki próchnicowe. Próchnica jest chorobą wywoływaną przez bakterie a więc w sprzyjających warunkach może szerzyć się z uzębienia mlecznego na stałe, szczególnie na powierzchniach stycznych. Wszystkie zęby mleczne powinny być wyleczone. Zęby stałe, które się wyrżnęły, należy jak najszybciej zalakować, czyli zablokować przed próchnicą bruzdy na powierzchniach żujących (miejsca najbardziej podatne na próchnicę), dotyczy to zębów trzonowych i przedtrzonowych. Regularnie powinno się też zęby fluoryzować, częstość takich zabiegów wyznacza lekarz. Najczęściej jest to co poł roku lub co roku. Jak dbać o zęby w domu? Oczywiście należy je regularnie myć, wystarczy jeżeli jest to robione 2 x dziennie, jeżeli zachowana jest odpowiednia dieta i nawyki żywieniowe. Częstsze mycie zębów nic nie zaszkodzi, oczywiście należy zwrócić uwagę na odpowiednią technikę szczotkowania zębów, tak żeby nie uszkodzić struktur przyzębia. Pasty do zębów powinny zawierać fluor, nie należy stosować past ze składnikami ściernymi. Płukanki można używać, ale oczywiście te, które dopuszczone są dla dzieci. Należy tez wdrażać dziecko w używanie nitek do czyszczenia przestrzeni międzyzebowych. Rzeczą bardzo ważną jest unikanie pojadania między posiłkami. Należy oczywiście unikać słodyczy, chipsów. Jeżeli już dziecko zje takie przekąski, należy po nich umyć zęby. Zdrowsze przekąski to surowe marchewki czy kalarepa. Bardzo rozsądne jest wprowadzenie jednego dnia w tygodniu na jedzenie słodyczy, w pozostałe dni wprowadzić zakaz. Taki model jest rozpowszechniony w krajach skandynawskich.

Tak, zwłaszcza jeśli odpowiednia ich ilość znajduje się jeszcze w diecie kobiety ciężarnej, a potem jej maleństwa. Dostarczenie odpowiedniej dawki witamin umożliwia bowiem prawidłowy rozwój zawiązków zębów- mlecznych i stałych- u dziecka (zawiązki te tworzą się jeszcze w okresie życia wewnątrz łonowego). Najważniejsze dla zdrowia zębów są witaminy A, C oraz D. Ich niedobór w organiźmie powoduje m.in. opóźnienie wyrzynania się zębów, niedorozwój szkliwa (objawiający się w postaci ubytków), a także przebarwienia.

Próchnica butelkowa to bardzo groźba postać próchnicy występująca u dzieci do 3 roku życia. Choroba szybko się rozwija, może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do zniszczenia zębów (w buzi dziecka powstają charakterystyczne czarne pieńki). Przyczyną jest przedłużone karmienie butelką, szczególnie podawanie przed snem przez smoczek słodzonych pokarmów i napojów, np. soku czy mleka z miodem. O zęby dziecka należy dbać nawet zanim pojawią się zęby. Poleca się już wtedy wdrożyć odpowiednie nawyki higieniczne. Należy przemywać wały dziąsłowe dziecka gazą nasączoną wodą lub naparem z rumianku. Gdy tylko wyrzną się pierwsze zęby, należy je myć po posiłkach (minimum dwa razy dziennie, szczególnie przed snem!). Zęby na początku można przecierać gazą, a potem wprowadzić miękkie szczoteczki dobrane do wieku dziecka.

Pierwszą wizytę u ortodonty z reguły zaleca stomatolog, gdy zauważy jakieś nieprawidłowości w rozwoju zgryzu. Często również rodzice są zaniepokojeni, że dziecko ma krzywe zęby i zgłaszają się do ortodonty z własnej inicjatywy. Zawsze lepiej wybrać się na konsultacje za wcześnie niż za późno. Niektóre wady zgryzu należy leczyć, kiedy dziecko ma jeszcze zęby mleczne. Większość jednak wad ostatecznie leczy się po wyrżnięciu się zębów stałych, za pomocą aparatów stałych. Często też w okresie wymiany zębów leczy się pacjentów aparatami zdejmowanymi- po to, żeby później leczenie aparatami stałymi było skuteczniejsze. Proste zęby są ważne z kilku powodów: wystające siekacze narażone są na urazy, mogą też być przyczyną złego samopoczucia dziecka. Wady zgryzu mogą nasilać próchnicę i choroby dziąseł (trudno oczyścić zęby w miejscach gdzie zęby są stłoczone), schorzenia stawów i wady wymowy.

Lapisowanie jest to zabieg, który stosuje się u maluchów na przednie mleczne zęby objęte rozległą próchnicą. Ząbki lapisuje się też, kiedy nie można założyć wypełnienia (plomby), bo dziecko nie chce słuchać poleceń stomatologa. Podczas lapisowania w powierzchnie chorego zęba wciera się preparat srebra. Dzięki swoim właściwościom bakteriobójczym pierwiastek ten hamuje rozwój próchnicy. Zabieg powtarza się kilka razy, najpierw co 7 dni, potem co trzy miesiące. Często od preparatu do lapisowania ząbki czernieją i pozostają takie póki nie wypadną.

W wypadku gdy dziecko bardzo boi się standardowego znieczulenia można zastosować sedację (rodzaj znieczulenia) podtlenkiem azotu, czyli gazem rozweselającym. Pacjent otrzymuje specjalną maseczkę, przez którą wdycha mieszankę gazów: tlenu i podtlenku azotu. Dzięki temu czuje się zrelaksowany i odprężony. Niektóre osoby pod wpływem gazu mają nawet bardzo przyjemne odczucia, przypominające marzenia senne. Maluchy znieczulone podtlenkiem azotu są spokojne, a nawet obojętne na to, co dzieje się wokół. Wiele dzieci po wyjściu z gabinetu nie pamięta nawet, co wydarzyło się w trakcie wizyty. Po wizycie czują się dobrze. Podtlenek azotu ma właściwości znieczulające, ale niezbyt silne. Dlatego niektórym maluchom trzeba podać dodatkowe znieczulenie. Dzieci będące pod wpływem gazu rozweselającego nie boją się jednak zastrzyku i nie bronią się przed nim. Podtlenek azotu podaje się dzieciom powyżej 3-go roku życia (pacjent musi współpracować z lekarzem i wykonywać jego polecenia). Maluch musi być w pełni zdrowy, nie może być np. Przeziębiony.

Nawet najmniejsze zmiany próchnicowe trzeba leczyć, ponieważ zęby mleczne powinny pozostać w jamie ustnej do czasu wymiany na stałe. Usunięcie mleczaka to ostateczność. Jeżeli jednak ząb jest przyczyną ropnych stanów zapalnych, nie można go pozostawić. Po pierwsze dlatego, że bakterie z niego przedostają się do krwioobiegu, po drugie- ropny stan zapalny może uszkodzić zawiązek zęba, który znajduje się pod nim. Jeżeli trzonowy ząb mleczny zostanie usunięty w wieku 6 lat, miejsce po nim musi być zabezpieczone, żeby sąsiednie zęby się do siebie nie przesunęły i nie zajęły przestrzeni potrzebnej dla stałych zębów. Jak to robić decyduje ortodonta.

Przede wszystkim należy wybrać odpowiedni gabinet. Są przychodnie wyspecjalizowane w leczeniu małych dzieci, niepotrafiących współpracować z lekarzem (adresy można znaleźć w lokalnej gazecie). W takim gabinecie zwykle są zabawki i dziecko dobrze się w nim czuje. Podczas pierwszej wizyty maluch zapoznaje się z gabinetem, ale lekarz nie wykonuje żadnych zabiegów, czasami nawet nie ogląda ząbków. Na to przychodzi czas podczas kolejnej wizyty. Jeżeli jednak dziecko nadal protestuje przeciw leczeniu można podać mu syrop uspokajający dzień przed i w dniu wizyty. Gdy takie przygotowanie się nie powiedzie, a konieczne jest leczenie, można przeprowadzić zabieg pod narkozą.

Stałe zęby mają inną strukturę niż mleczne. Więcej jest w nich związków mineralnych, dzięki którym zęby są lepiej utwardzone i mocniejsze, ale w związku z tym mają ciemniejszą barwę. Na tle bieluteńkich mleczaków pojedyncze stałe zęby mogą wydawać się ciemniejsze niż są w rzeczywistości. Gdy w buzi dziecka pozostaną tylko zęby "dorosłe", ich żółtawy kolor tak bardzo nie razi.

Powiedzenie, że ciąża niszczy zęby, jest zupełnie nieprawdziwe ale każda kobieta, która planuje ciążę powinna wyleczyć próchnicę, choroby dziąseł lub przyzębia. Udowodniono, że choroby te mogą być przyczyną przedwczesnego porodu. Wszystkie choroby przyzębia i próchnicę powodują chorobotwórcze bakterie. Należy więc pozbyć się ich z organizmu, zanim kobieta zajdzie w ciążę. W czasie całej ciąży zalecane są co najmniej trzy wizyty u stomatologa. Konieczne jest kontrolowanie czy nie rozwija się próchnica lub choroby przyzębia. W pierwszym trymestrze lepiej unikać zabiegów stomatologicznych, chyba że istnieje pilna potrzeba- pojawi się silny ból zęba, opuchlizna czy temperatura. W tym bardzo ważnym dla kształtującego się zarodka, a potem płodu czasie nie należy podawać żadnych leków i lepiej nie narażać kobiety ciężarnej na stres. Leczenie najlepiej zacząć w drugim trymestrze. Następne trzy miesiące to okres, kiedy przez łożysko do krwi dziecka łatwiej przedostają się wszystkie leki. Dlatego lepiej odroczyć wtedy leczenie stomatologiczne (w trzecim trymestrze kończy się tylko wcześniej zaczęte zabiegi). Pod wpływem zmian hormonalnych w organiźmie ciężarnej jej dziąsła mogą krwawić, Kobieta ciężarna powinna dbać o higienę jamy ustnej szczególnie starannie, czyli m.in. myć zęby co naj mniej dwa razy dziennie. Nie wolno o tym zapominać , nawet jeżeli szczotkowanie zębów powoduje odruch wymiotny (zdarza się to często zwłaszcza w pierwszym trymestrze). Poza tym podczas ciąży należy stosować się do wskazówek ginekologa, zdrowo się odżywiać (pamiętając o produktach z wapniem-budulcem kości), dużo odpoczywać i unikać stresu.

Długotrwałe ssanie smoczka uniemożliwia prawidłowy rozwój szczęki, a to prowadzi do wad zgryzu. Odruch ssania u dziecka powinien zaniknąć w 1. roku życia. Jeśli wtedy nie zrezygnujemy z uspokajania dziecka smoczkiem, odruch przekształca się w przyzwyczajenie. Im dłużej dziecko używa smoczka, tym trudniej je od tego odzwyczaić. W pożegnaniu z tym "pocieszycielem" może pomóc stomatolog. Dobierze on odpowiednią płytkę zastępującą smoczek. Płytki mają różną budowę i rozmiary. Standardowe płytki przedsionkowe wykonywane są z twardego materiału. Lekarz może również zalecić miękką płytkę, czasami wygodniejszą dla dziecka, ale tez droższą. Odzwyczajenie trwa kilka tygodni. Gdy już się to uda, dochodzi do samowyleczenia wady zgryzu ze względu na to, że kości małego dziecka są bardzo plastyczne. Jeżeli nie zacznie się działać, gdy sami nie możemy odzwyczaić dziecka od smoczka, może dojść do utrwalenia wady zgryzu. Leczenie je w późniejszym wieku (za pomocą aparatu ortodontycznego) będzie bardziej uciążliwe i kosztowne.

Zabiegi fluoryzacji zębów, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 2003 r., należy przeprowadzać w szkołach. Dzieci powinny fluoryzować zęby 6 razy w roku, co 6 tygodni. Rodzice muszą być powiadomieni przez szkołę o przeprowadzeniu fluoryzacji. Niestety w wielu szkołach, rozporządzenie nie jest wprowadzane w życie. Rodzice wtedy sami muszą zadbać o fluoryzację zębów swoich pociech. Dentyści polecają metodę lakierowania.

Próchnicę wywołują bakterie- jest więc chorobą zakaźną. Dziecko przychodzi na świat bez zębów, nie ma też bakterii odpowiedzialnych za powstawanie próchnicy. Drobnoustroje te dostają się do buzi z otocznia, np. od matki oblizującej smoczek. Warunkiem rozwoju próchnicy jest obecność pożywienia dla bakterii (resztki pokarmu zalegającego głównie w bruzdach zębów i przestrzeniach między zębowych). Dlatego ważna jest higiena jamy ustnej (już kilkumiesięcznemu dziecku trzeba oczyszczać ząbki). Nie ma innych efektywnych sposobów zwalczania próchnicy, jak tylko profilaktyka. Kobiety planujące ciążę powinny więc wyleczyć zęby. Należy też, poza myciem zębów przynajmniej dwa razy dziennie, przestrzegać kilku zasad: nie podjadać między posiłkami, unikać pokarmów lepkich, przylegających do powierzchni zębów, ograniczać jedzenie słodyczy, kontrolować stan zębów. Pojawiające się ubytki próchnicowe trzeba jak najszybciej wyleczyć.

Bardzo często dzieci z wystającymi górnymi siekaczami ssą palec lub smoczek. Trzeba koniecznie oduczyć ich tego, np. smarując im palce gorzkim preparatami, czy zakładając rękawicę bez palców. Jest to konieczne ponieważ jeśli nie uda się zwalczyć tego nawyku, może być on przyczyną pogłębiania się wady zgryzu. Ssanie palca może też spowodować inne nieprawidłowości, których rodzice mogą nie zauważyć, np. zahamowanie wzrostu dolnej szczęki. Zawsze warto zasięgnąć rady stomatologa. Lekarz może zalecić odpowiednie ćwiczenia, np. wysuwanie żuchwy.

Nie, to dwa różne zabiegi. Lakuje się tylko zęby, które mają bruzdy na tzw. powierzchni żującej. Te miejsca są najbardziej podatne na próchnice. Tam właśnie najczęściej ząb zaczyna się psuć. Bruzdy należy najpierw dokładnie wyczyścić. Następnie dentysta zalewa je odpowiednim materiałem. Dzięki temu zagłębienia w zębach zostają zlikwidowane. Uzębienie łatwiej wtedy oczyszczać i chronić przed próchnicą. Lakowanie zębów najlepiej wykonać od razu po ich wyrżnięciu. Następnie co pół roku trzeba takie zęby sprawdzać, czy nie ma próchnicy i czy lak się nie wypłukał. Jeśli chodzi o lakierowanie, to stosuje się go na wszystkie powierzchnie zębów. Zabieg polega na pokryciu ich lakierem z fluorem. Substancja ta ma wzmocnić szkliwo, przez co ząb staję się mniej podatny na próchnicę. Lakierowanie zębów, w zależności od preparatu i skłonności do próchnicy, powinno się powtarzać co pół roku lub co rok.

W Polsce dla dzieci przeznaczona jest specjalna pasta do zębów z zawartością fluoru 250 ppm (250 części fluoru milion części roztworu). Chodzi o to, że nadmiar fluoru może być toksyczny. Dlatego dla dziecka które nie umie dobrze wypluwać i często połyka pastę, użycie pasty dla dorosłych, z dużą zawartością fluoru, może być szkodliwe. Z drugiej strony, brak jednoznacznych dowodów, że pasta z tak małą ilością fluoru zapobiega próchnicy. Dlatego w niektórych krajach np. Norwegii, nie ma już past z zawartością fluoru mniejszą niż 1000 ppm. W sprzedaży są tzw. pasty rodzinne. Oznacza to, że cała rodzina stosuje ten sam produkt, tylko w innej ilości. Dzieciom które mają już ząbki, do 3 roku życia nakłada się na szczoteczkę pastę wielkości pół ziarenka grochu. Szczotkowanie musi nadzorować opiekun, który nie pozwoli dziecku na połykanie pasty. Po 3 roku życia, gdy maluch umie już dobrze wypluwać, na szczoteczkę nakłada się pastę wielkości ziarnka grochu, starszym dzieciom, tak jak dorosłym- "ziarnko fasoli". Szczotkowanie należy kontrolować do momentu, kiedy dziecko dobrze sobie radzi z tą czynnością.

Przede wszystkim powinno się dbać o własną higienę jamy ustnej. Nie wszyscy wiedzą, że próchnica jest chorobą zakaźną. Dziecko przychodzi na świat bez bakterii próchnico twórczych w buzi. Jeśli jednak będzie miało z nimi kontakt (bo np. mama podaje mu oblizany przez siebie smoczek), wówczas szkodliwe drobnoustroje osadzają się na dziąsłach malucha a potem właśnie na jego wyrżniętych ząbkach. W takim wypadku ryzyko próchnicy u niemowlaków znacznie wzrasta. Zaleca się również aby mama żuła gumę z ksylitolem 3 miesiące przed ząbkowaniem dziecka (czyli od trzeciego miesiąca jego życia). Ksylitol działa m. in. antybakteryjnie. Gumę należy żuć 5 minut po posiłkach (4-5 razy dziennie). UWAGA! Żucie gumy nie zastępuje mycia zębów. Ważne jest również wyleczenie wszelkich ubytków rodziców. Zmniejsza to znacznie ryzyko zarażenia dziecka próchnicą. Aby maluch nie miał próchnicy, trzeba także zadbać o higienę jego jamy ustnej już od momentu narodzin. Zanim wyrżną się ząbki, trzeba przemywać dziąsła gazikiem nasączonym wodą lub rumiankiem. Gdy pojawią się pierwsze ząbki, zaleca się stosowanie specjalnej szczoteczki dla dzieci. Nie wolno także pozwalać, by dziecko zasypiało z butelka w buzi. Tak powstaje "próchnica butelkowa". Mleko pozostające w ustach jest doskonałą pożywką dla bakterii powodujących próchnicę. W dodatku podczas snu zmniejsza się wydzielanie śliny, co sprzyja psuciu się zębów. Zapobieganie próchnicy to też dbanie o właściwą dietę. Należy unikać pożywienia próchnico twórczego, czyli nie przyzwyczajać dziecka do słodyczy czy chipsów.

Jedynki górne wyrzynają się w wieku około 6 lat. Brak tych zębów, w wieku ośmiu lat, może być powodem do niepokoju. Należy niezwłocznie udać się do stomatologa. Lekarz zwykle zaleca wykonanie pantomogramu, czyli zdjęcia rentgenowskiego, które pokazuje wszystkie zęby obecne w jamie ustnej oraz związek zębów niewyrżniętych. Często u dzieci z przetrwałymi (pozostającymi zbyt długo) jedynkami występują zęby nadliczbowe, które przeszkadzają w wyrzynaniu jedynek stałych. Konieczne jest wówczas ich usunięcie.

Gdy jest to możliwe, zęby mleczne trzeba leczyć, a nie usuwać. Dzięki temu zapobiega się niektórym wadom zgryzu. Zęby mleczne przednie, jeśli nie zaczęła się jeszcze resorpcja (zanik) ich korzeni, mogą być leczone kanałowo jak u dorosłych. Do wypełnienia kanału używa się jednak innych materiałów- takich, które będą zanikać wraz z korzeniem zęba szykującego się do wymiany. Zęby mleczne boczne leczy się inaczej. Mają one bardzo zakrzywione korzenie, między którymi znajdują się zawiązki zębów stałych. Manipulowanie narzędziami w tym miejscu mogłoby uszkodzić zawiązek. Dlatego do zęba takiego zakłada się lekarstwo, które chroni miazgę w chorych miejscach korzeni przed dalszymi zmianami.

Zarówno most jak i proteza są uzupełnieniami protetycznymi, które zastępują brakujące zęby. Most jest uzupełnieniem stałym, pacjent nie może go sam wyjąć z buzi. Łączy on przęsłem tzw. zęby filarowe, czyli sąsiadujące z miejscem po brakującym zębie. Jest on cementowany na stałe w jamie ustnej. Most zwykle trudno odróżnić od prawdziwych zębów. U pacjentów ze zdrowym przyzębiem, prawidłowo dbających o higienę jamy ustnej może on wytrzymać nawet 10 lat, potem trzeba go jednak wymienić Proteza natomiast jest uzupełnieniem ruchomym, pacjent w dowolnej chwili może ją wyjąć. Trzyma się ona na zębach dzięki wklinowaniu oraz klamrom wykonanym z metalu. Stosuje się protezy szkieletowe (z metalu oraz akrylu) lub częściowe osiadające (tylko z akrylu). Ze względu na zanik kości protezy akrylowe wymagają częstszych wymian, zalecane są raczej jako uzupełnienie tymczasowe.

Po każdym posiłku trzeba wyjmować protezę z buzi i dokładnie myć osobną, przeznaczoną tylko do tego celu szczoteczką i specjalną pastą lub proszkiem do protez albo po prostu zwykłym mydłem. Zapobiega to podrażnieniu dziąseł przez resztki jedzenia pozostające na sztucznej szczęce. Nie wolno czyścić protezy zwykłymi pastami bo zawierają one składniki ścierające, które mogą uszkodzić powierzchnie protezy. Protezę należy zdejmować na noc, chyba że lekarz zaleci inaczej. W nocy powinna być przechowywana na sucho w czystym pojemniku z dostępem powietrza, przed włożeniem protezy do pojemnika należy ją dokładnie umyć.

Bardzo ważne jest, aby jak najszybciej zgłosić się do stomatologa. Zwlekanie z wizytą po ułamaniu zęba wydłuża czas leczenia. Wybór leczenia zależy od tego, jak duży jest ubytek. Przy niewielkim urazie (ułamanie kawałka szkliwa) ząb wystarczy wygładzić i zabezpieczyć lakierem. Gdy złamanie jest większe, należy ząb odbudować, wykorzystując wypełnienia kompozytowe. Jeśli zostanie odłamana część korony, konieczne jest wzmocnienie jej specjalnym wkładem (sztyftem inaczej pinem). Stanowi on rusztowanie dla wypełnienia lub korony wykonywanej w pracowni. Gdy doszło do uszkodzenia nerwu, zanim ząb zostanie odbudowany, należy go przeleczyć kanałowo. W ciężkich przypadkach złamania korzenia zęba konieczne jest jego usunięcie.

Licówki wykonuje się w celu poprawy estetyki zębów głównie przednich. Licówki w zależności od materiału z jakiego są wykonane oraz od warunków w jamie ustnej pacjenta mogą wytrzymać nawet 10 lat. Po tym okresie raczej należy je wymienić ze względu na układ dziąsła, które zmienia się wraz z wiekiem. Przeciwskazań zdrowotnych czy wiekowych nie ma. Nie wykonuje się licówek na zęby bardzo zniszczone czy martwe, w tym wypadku lepiej wykonać koronę.

Są różne rodzaje koron, najczęściej wykonywane to korona porcelanowa na metalu i korona pełnoceramiczna (głównie w odcinku przednim). Korona porcelanowa na metalu jest to czapeczka metalowa pokrywająca bezpośrednio ząb, a na nią nakładana jest (metodą napalania) porcelana. Jeśli korona jest właściwie wykonana, daje bardzo dobre efekty kosmetyczne. Czasami tylko wokół korony może się zdarzyć sinawe przebarwienie dziąsła. Spowodowane jest to obecnością metalu. Korona porcelanowa na metalu nie świeci w świetle ultrafioletowym. Dlatego, jeżeli osoba mająca tego typu koronę uśmiechnie się w takim oświetleniu, np. na dyskotece, będzie wyglądała, jakby nie miała zęba. Przy szerokim uśmiechu można również dostrzec obwódkę metalu przy dziąśle od strony podniebienia. Korony pełnoceramiczne natomiast (są sporo droższe od tych na metalu) są praktycznie nie do odróżnienia od naturalnego zęba. Nie ma w niech metalu, nie powodują przebarwień dziąsła i w świetle ultrafioletowym świecą jak własny ząb.

Tak. Zęby można wybielić nawet w jeden dzień, ale tylko w gabinecie stomatologicznym. Na zabieg ten trzeba zarezerwować ok 1,5 h. Na początku trzeba oznaczyć kolor zębów wg tzw. kolornika. Robi się to, aby po wybieleniu zobaczyć, jaki wynik został osiągnięty. Następnie trzeba zabezpieczyć dziąsła. Do wybielania używa się nadtlenek mocznika i wodór w postaci żelu. Nakłada się go na zęby, a następnie naświetla specjalną lampą (2-3 razy). Żel wybielający zmienia strukturę szkliwa, tak że wydaje się bielsze. Po zabiegu pacjent musi używać specjalnej pasty zaleconej przez dentystę. Przez 72 godziny nie może jeść kolorowych pokarmów (np. buraków, marchewki, szpinaku) ani pić kolorowych płynów (kawy, herbaty, wina czerwonego). Jest to tzw. "biała dieta". Ostateczny kolor zębów ustala się po 2 tygodniach od zabiegu. Wybielane zęby muszą być zdrowe, bez próchnicy i ubytków przy szyjkowych. Zabieg należy powtórzyć po ok. 2 latach, ponieważ zęby z czasem nieco ciemnieją. Zęby można też wybielić domową metodą za pomocą szyn i specjalnych preparatów. Najpierw stomatolog podczas wizyty pobiera wyciski na podstawie których wykonane są szyny. Na szyny pacjent sam nakłada materiał wybielający otrzymany od lekarza. Szyny nosi się kilka godzin dziennie ( najczęściej na noc) przez 7 do 14 dni.

Istnieją różne metody usunięcia szpar między zębami. Wybór metody zależy od wieku pacjenta i od tego, jaka jest przyczyna powstania szpar. Na początku więc należy wybrać się do stomatologa, który oceni rodzaj występującej wady i zaleci odpowiednie postępowanie. Możliwości jest kilka, ale najczęstszą przyczyną powstawania przerw (u dzieci i u dorosłych) jest niewłaściwe położenie zębów. Wskazane jest wówczas leczenie ortodontyczne. Pacjentowi zaleca się noszenie aparatu stałego, a następnie tzw. retencyjnego, utrzymującego efekty leczenia. Przerwy między zębami powstają także, gdy brakuje któregoś z zębów. Wtedy należy rozważyć leczenie protetyczne (np. założenie mostu, implantu, protezy). Inna przyczyną powstawania szpar jest mała wielkość zębów w stosunku do kości, w której się znajdują. W takim przypadku można powiększyć (nadbudować) zęby za pomocą specjalnych materiałów. Duże szpary między zębami mogą być też objawem paradontozy. Wtedy należy zapobiegać postępom choroby, stosując specjalne zabiegi periodontologiczne.

Przebarwiony, nawet martwy ząb można wybielić specjalnym preparatem. Lekarz najpierw przygotowuje ząb (tak jak do leczenia kanałowego, ale stosuje też warstwę preparatu izolującego), a potem w środku umieszcza wybielający materiał. Preparat wymienia się kilka razy (np.3-5), co 2-5 dni. Oczywiście bardzo trudno jest uzyskać idealną biel zęba i nie zawsze jest to możliwe- szczególnie trudno wybielić miejsca tuż przy dziąsłach. Jeżeli ząb jest bardzo zniszczony i znajduje się w nim duże wypełnienie, zamiast przywracać mu naturalny kolor nieraz lepiej zdecydować się na wkład i koronę.

Obecnie produkowane wybielające pasty do zębów są bezpieczne. Działają na zasadzie rozpuszczania przebarwień pochodzących z pożywienia i napojów, i nie powodują ścierania się szkliwa. Wyjątek stanowią pasty dla palaczy tytoniu, które zawierają substancje ścierne i z tej przyczyny nie powinny być dłużej stosowane (przez kilka tygodni lub miesięcy). Pasty wybielające mogą mieć dodatkowe działanie lecznicze, np. antybakteryjne i remineralizacyjne, wszystko zależy od zawartych w nich składników. Zalecenia do ich stosowania są indywidualne. Jeżeli podczas stosowania pasty pojawi się nadwrażliwość zębów (reakcja na zimne, ciepłe, kwaśne), powinno się zaprzestać używania pasty wybielającej. Należy pamiętać, że żadna pasta nie zastąpi profesjonalnego czyszczenia zębów, podczas którego usuwany jest osad z miejsc niedostępnych dla szczoteczki i kamień nazębny. Niektórzy lekarze zalecają używanie past wybielających w celu podtrzymania uzyskanego efektu po zabiegu wybielania zębów.

Zabiegu wybielania zębów nie wykonuje się dzieciom, które nie ukończyły 16. roku życia. Nie powinny one także używać past wybielających z substancjami ściernymi. W tym wieku proces rozwoju zębów nie został jeszcze zakończony. Warstwa zębiny oddzielająca szkliwo od miazgi jest bardzo cienka. Podczas zabiegu mogłoby dojść do jej podrażnienia, co spowoduje ból. Jeżeli dziecko ma nieładny kolor zębów a nie ukończyło 16 lat można oczyścić zęby u stomatologa (usunięcie kamienia i piaskowanie). Zwykle po takim zabiegu zęby wydają się jaśniejsze.

Metoda usuwania próchnicy za pomocą wiertarki turbinowej i wierteł nadal jest najbardziej skuteczna. Ale są też inne sposoby. Jednym z nich jest użycie żelu Carisolv. Preparat nakłada się na ubytek, aby zmiękczyć zmiany próchnicowe. Następnie lekarz je usuwa i zakłada plombę. Do usuwania próchnicy można użyć też lasera stomatologicznego, który działa tak jak wiertło. Przy małych ubytkach można stosować ozon, który niszczy bakterie powodujące próchnicę. Kolejną metodą leczenia bezwiertłowego jest abrazja powietrzna. Zmiany próchnicowe usuwa się strumieniem tlenku glinu pod odpowiednim ciśnieniem. Metoda ta jest zalecana dla dzieci i kobiet ciężarnych. Należy jednak pamiętać, że czasem trzeba użyć wiertła. Poza tym czas zabiegu przeprowadzanego nowymi metodami znacznie się wydłuża.

Są pacjenci którzy decydują się na leczenie zębów w znieczuleniu ogólnym. Jednak nie u każdego stomatologa można poddać sie takiemu zabiegowi. Decyzję na podstawie wywiadu (pytania dotyczą zdrowia ogólnego, przyjmowanych leków i ) i badań, podejmuje anestezjolog, który będzie też obecny podczas zabiegu. Ze znieczuleniem ogólnym wiąże się jednak ryzyko powikłań (np. zaburzeń rytmu serca i oddechu). Podczas zabiegu w narkozie można zarówno leczyć, jak i usuwać zęby. Cale leczenie można przeprowadzić podczas jednej wizyty, ale będzie ona długo trwała. Cena znieczulenia wynosi 500-600 zł za godzinę, każda następna godzina to koszt 200 zł. Do ceny znieczulenia ogólnego należy doliczyć koszt wykonywanych czynności stomatologicznych, np. oczyszczenia ubytków, założenia wypełnienia, leczenia kanałowego.

Wszystkie zabiegi stomatologiczne, które sprawiają ból pacjentom, można wykonać w znieczuleniu. Najpierw lekarz jednak musi przeprowadzić wywiad, aby uniknąć ryzyka powikłań. Zapyta m.in., na co pacjent choruje i czy przyjmuje jakieś leki. Na początku zabiegu nanosi się na błonę śluzową żel lub aerozol, aby wkłucie igły było bezbolesne. Po chwili stomatolog wprowadza specjalną strzykawką środek znieczulający. Następnie odczekuje kilka minut, aby lek zadziałał. Po tym czasie można już bezboleśnie wykonać zbieg. W niektórych gabinetach stosuje się inne metody znieczuleń, np. za pomocą specjalnej strzykawki bezigłowej i systemu komputerowego- wtedy szybkość podawanego znieczulenia jest sterowana przez mikroprocesor.

Lecząc ząb, stomatolog zawsze dąży do tego, by ocalić nerw. Jeśli ubytek jest niewielki i nie dochodzi do nerwu w większości przypadków lekarz jest pewien ,że cała zmiana próchnicowa została usunięta. Jeżeli jednak ubytek jest głęboki i dochodzi do nerwu, to jest duże prawdopodobieństwo, że bakterie już do niego doszły. Wtedy wykonuje się leczenie kanałowe i zyskuje się pewność, że cała próchnica została usunięta. Ząb jednak jest martwy (nerw został wyjęty). W sytuacjach pośrednich, gdy udało się doczyścić ubytek, ale bardzo cienka warstwa oddziela go od nerwu, można zrobić wypełnienie. W takich jednak wypadkach możliwe jest, że po wyleczeniu ząb boli przy zagryzaniu, reaguje też na zimne, gorące jedzenie i napoje (na słodkie nie). Oznacza to, że bakterie odpowiedzialne za ubytek, przeszły już głębiej do zęba, doprowadzając do stanu zapalnego nerwu. W tym wypadku trzeba usunąć plombę i wyleczyć ząb kanałowo.

Powodem zgrzytania może być nadpobudliwość, duża ilość stresów lub niepokój. U dzieci powodem zgrzytania zębami, mogą być owsiki, dlatego przed wizytą u stomatologa, należy odwiedzić pediatrę który wykluczy przyczyny ogólnoustrojowe. Podczas leczenia zgrzytania stosuje się aparaty odciążające i zapobiegające ścierania się zębów. Aparat (szynę) zakłada się na noc. Jeżeli zgrzytanie występuje też w dzień, szynę powinno się nosić w sytuacjach stresowych, wtedy gdy najwięcej zębami zgrzytam Rodzaj aparatu (standardowy lub robiony na zamówienie) zależy od warunków zgryzowych.

Plomby amalgamatowe były kiedyś powszechnie używane do wypełnienia ubytków próchnicowych. Takie wypełnienia są bardzo trwałe i wytrzymałe. Jeśli więc zostały one wykonane prawidłowo i są szczelne, nie ma potrzeby, by je wymieniać. Nie jest to wskazane tym bardziej, że każda zmiana wypełnienia jest związana z utratą części zęba. Gdyby jednak pojawiła się choćby najmniejsza nieszczelność plomby (najlepiej by ocenił to stomatolog), to nie ma na co czekać i należy jak najszybciej zmienić wypełnienie. Natomiast każde wypełnienie kompozytowe (białe) teoretycznie należy wymieniać co 5 lat. Oczywiście ostatecznie decyzję co do wymiany wypełnienia podejmuje lekarz. Jeżeli lekarz nie zauważy żadnych niepokojących objawów, wypełnienie nie musi być zmieniane. Wypełnienie jest do wymiany wtedy, gdy przestaje być szczelne, czyli pomiędzy zębem, a wypełnieniem powstaje szczelina. Nieszczelne wypełnienie może być powodem powstania w zębie próchnicy, może być przyczyną dolegliwości bólowych, a co najważniejsze nie chroni zęba przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego (bakterie, zmiany temperatury). To z kolei może być przyczyną powstania stanu zapalnego i obumarcia zęba. Stan taki na początku może być nawet bezobjawowy, dlatego tak ważne są regularne przeglądy uzębienia u dentysty, minimum raz na rok. Lekarz jest w stanie wcześniej zauważyć nieszczelność wypełnienia i stwierdzić konieczność jego wymiany Ustrzeże to pacjenta przed rozwojem próchnicy w zębie, a być może nawet przed leczeniem kanałowym, które jest dużo droższe niż wymiana wypełnienia. Nieszczelność, podobnie jak i zmiana koloru wypełnienia jest związana ze zużyciem materiału, jest rzeczą normalną, wszystko co jest używane zmienia się i zużywa. Ponadto również w sposób nieznaczny zmienia się kolor naszych zębów co nasila różnicę w kolorze pomiedzy zębem a wypełnieniem.

Przyczyną cierpnięcia zębów mogą być tzw. ubytki przyszyjkowe. Mają one postać rowków, które tworzą sie w zębie blisko dziąsła (tzw. abrazyjne wcięcia przyszyjkowe). Gdy spożywamy kwaśne, gorące lub zimne pokarmy, dochodzi do podrażnienia zakończeń nerwowych w otwartych kanalikach zębinowych. Wówczas pojawiają się dolegliwości, takie jak cierpnięcie zębów. Powstaniu ubytków przyszyjkowych sprzyjają wady zgryzu i bruksizm czyli zaciskanie zębów (zęby są przeciążone i pękają), a także niewłaściwa technika szczotkowania (szorowanie zębów powoduje obniżenie dziąseł i odsłonięcie korzeni zębowych). Dlatego tak ważne jest wczesne korygowanie wad zgryzu i mycie zębów w odpowiedni sposób- od dziąsła w kierunku szczytu zęba, jakbyśmy coś wymiatali. Dziąsła można także masować opuszkami palców (naciągać na zęby). W przypadku występującej nadwrażliwości należy używać past typu sensitive zamykających kanaliki zębinowe. Ziołowe płukanki też mogą pomóc gdyż mają delikatne właściwości przeciwzapalne. Nie wolno natomiast stosować past zawierających składniki ścierne (wybielających). Jeśli jednak dolegliwości utrzymują się, wskazana jest wizyta u stomatologa, który zbada ubytki i zaleci leczenie.

Szkliwo w płynie stosuje się najczęściej w gabinecie dentystycznym. Stomatolodzy nazywają tak pastę (GC Tooth Mousse) zawierającą recaldent. Jest to połączenie fosforanu wapnia i kazeiny. Pasta przywraca równowagę mineralną w jamie ustnej. Uwalnia wapń i fosfor, które wbudowują się w ząb, czyniąc go bardziej odpornym na próchnicę. Wspomaga też działanie fluoru i neutralizuje działanie kwasów produkowanych przez bakterie. Stosowanie pasty zaleca się osobom z tzw. ubytkami na tle erozyjnym, np. pacjentom z chorobą refluksową (kwas żołądkowy niszczy szkliwo). Powinny jej używać też osoby po zdjęciu aparatu stałego i czyszczeniu zębów, a także mające nadwrażliwe zęby. Pasta skutecznie likwiduje również białe plamy na zębach. Dlatego zaleca się ją po zabiegu wybielania zębów. Stomatolog nakłada pastę na zęby na 3 minuty, następnie pacjent rozprowadza językiem resztę preparatu i wypłukuje usta. Zabieg zaleca się profilaktycznie 2 razy w roku, razem z fluoryzacją. Pasty nie mogą stosować osoby uczulone na białko mleka krowiego i dzieci poniżej 7. roku życia.

Powodem takiej sytuacji najczęściej jest nieprawidłowa praca stawu skroniowo-żuchwowego. Przyczyną takiego stanu mogą być zmiany związane z brakami w uzębieniu, zbyt mocnym zaciskaniem zębów pod wpływem stresów czy zaburzenia zgryzu. Nieprawidłowe funkcjonowanie stawu może też być efektem jednorazowego przeciążenia go przez zbyt szerokie otwieranie ust. Zmiany te bywają również efektem nadmiernej rozciągliwości więzadeł. W tym wypadku pojawiają się też nieprawidłowości w pracy innych stawów. Objawów tych nie należy lekceważyć, gdyż w przeciążonym stawie może dojść do zmian zwyrodnieniowych. W takiej sytuacji najlepiej skontaktować się ze stomatologiem specjalizującym się w leczeniu stawów. Lekarz ustali przyczynę kłopotów i zaleci odpowiednie leczenie, np. korektę wady zgryzu, szynę zapobiegającą zaciskaniu zębów. Niewykluczona może być też konieczność dłuższego leczenia ze zmianą kolejnych szyn w celu uzyskania prawidłowych warunków w obrębie stawów skroniowo-żuchwowych.

Popsuty ząb jest źródłem bakterii, które razem z krwią są rozprowadzane po całym organiźmie. Wędrujące drobnoustroje mogą zaatakować miejsca osłabione lub uszkodzone i spowodować groźne powikłania, jak np. bakteryjne zapalenie wsierdzia. Dlatego tak ważne jest utrzymywanie uzębienia w zdrowiu w szczególności u osób, które cierpią na choroby przewlekłe: choroby serca, nerek i inne. Zepsuty ząb może być również przyczyna wytworzenia ropnia, niekoniecznie w jamie ustnej, może również spowodować stan zagrożenia życia czyli sepsę.

U osób dorosłych większość leków (w tym preparaty witaminowe) nie wpływają niekorzystnie na zęby. Wyjątek to tabletki do ssania (np. na gardło), w których znajduje się cukier. Jeśli są często stosowane, sprzyjają rozwojowi próchnicy. Preparaty żelaza mogą z kolei wywoływać przebarwienia szkliwa. Dlatego po zażyciu leku trzeba umyć zęby lub wypłukać jamę ustną wodą. Uważać też należy na środki antydepresyjne. Wysuszają śluzówkę w jamie ustnej (zwiększa to ryzyko tworzenia się próchnicy). Przyjmujący je powinni szczególnie dbać o higienę.

Pantomogram, czyli zdjęcie, na którym widać wszystkie zęby, kość wokół nich, staw skroniowo-żuchwowy oraz zatoki, jest rodzajem stomatologicznej wizytówki. Powinno się go wykonywać zanim rozpocznie się leczenie w gabinecie stomatologicznym. Dzięki niemu lekarz wie w jakim stanie są zęby i otaczające je struktury.. Może również wcześnie wykryć ubytki próchnicowe, których nie widać podczas zwyklego badania, ocenić, czy nie ma niekorzystnych zmian przy wierzchołkach zębów, ocenić ułożenie ósemek i budowę przyzębia. Pantomogram jest badaniem bezpiecznym, wykonuje się go nawet u dzieci (zwłaszcza przed leczeniem ortodontycznym).

Obnażone szyjki zębów i nadwrażliwość (ból podczas jedzenia kwaśnych owoców, słodyczy, picia soków) to coraz powszechniejszy problem. Kiedy dziąsła obniżają się, część zęba, która jest przez nie chroniona, zostaje wystawiona na działanie czynników zewnętrznych. To powoduje nadwrażliwość. Najczęstsze przyczyny obnażenia się szyjek to niewłaściwa technika mycia zębów (ruchy poziome lub okrężne spychające dziąsła i obnażające szyjki) i przeciążenia w zgryzie. Aby zapobiec obnażaniu szyjek, należy szczoteczką masować dziąsła i nasuwać je na zęby. Techniki tej może nauczyć stomatolog, wystarczy o to poprosić podczas wizyty. Może też posmarować odsłonięte szyjki fluorem, który znosi nadwrażliwość. Zaleca się też stosowanie past i płukanek do zębów nadwrażliwych oraz miękkiej szczoteczki. Należy również skonsultować się ze stomatologiem odnośnie przeciążeń w zgryzie i ewentulnego ich leczenia.

Gabinet

Nasz gabinet stomatologiczny znajduje się przy ulicy Literackiej 19 w Warszawie. Jest to dzielnica Bielany.

Dzięki klimatyzacji pacjenci i lekarze czują się u nas komfortowo, gdyż utrzymujemy idealną temperaturę pomieszczeń. Oprócz nowocześnie wyposażonych sal zabiegowych, posiadamy wygodną poczekalnię i kącik dla dzieci... Na poniższych zdjęciach mogą Państwo zobaczyć, jak wygląda leczenie w naszej klinice.

Nagroda za rok 2013

Nasi partnerzy

Kontakt

Korzystając z poniższych danych kontaktowych, mogą Państwo umówić się na wizytę w naszej klinice w Warszawie. Najmłodsi Pacjenci mogą skorzystać z u nas z pomocy stomatologów dziecięcych.

W naszym gabinecie na warszawskich Bielanach czeka na Państwa zespół doświadczonych stomatologów, chirurgów i ortodontów. Jesteśmy do Państwa dyspozycji